Dla jednych blogerzy nie są zawodem, dla innych to nowoczesny, pełen perspektyw zawód przyszłości. Dla jednych hobby, dla innych działalność dodatkowa. Niezależnie od tego, również blogerzy mogą odliczyć część wydatków. Jakich?
Jeśli prowadzisz stronę internetową – np. blog, portal, serwis itd. – możesz odliczyć wydatki na bilety samolotowe, noclegi i sprzęt czy produkty, które opisujesz. Czy prowadzenie własnego bloga jest sposobem na podatkowe oszczędności? Jest szansa, że nastąpią bowiem zmiany w przepisach, według których prowadzący stronę o nurkowaniu odliczył wydatki związane z zagranicznymi wyjazdami i uprawianiem hobby.
Zmiana ta będzie korzystna dla setek podatników. Prowadzenie bloga czy kanału na YouTubie to popularny sposób na przychód, mimo że dla wielu osób – dodatkowy zarobek. Wspomniany podatnik organizujący wyprawy nurkowe w różnych miejscach na świecie i prowadzący blog o tematyce nurkowania może odliczać od podatku część kosztów.
Na blogu opisuje doświadczenia, zamieszcza recenzje i rekomendacje na temat regionu, hotelu czy sprzętu, a swoje relacje ilustruje miejscu zdjęciami i filmami wideo. Znaczną część zarobków uzyskuje z reklam – zobowiązuje się do testowania sprzętu, udostępniania na blogu filmów i zdjęć, recenzowania itd.
Nietypowy biznesmen wystosował do skarbówki zapytanie, czy może odliczyć od podatku listę wydatków, m.in. zakup sprzętu do nurkowania, koszty podnoszenia uprawnień nurkowych, opłaty za powietrze w butlach, koszty noclegów, biletów lotniczych i sprzętu fotograficznego i wideo.
Otrzymał z urzędu skarbowego odpowiedź twierdzącą, gdyż ponoszone przez niego wydatki dotyczą całokształtu prowadzonej działalności gospodarczej – są ponoszone dla uzyskania przychodów z działalności organizatorów turystyki oraz działalności wydawniczej i reklamowej. Czas pokaże, czy taka interpretacja to jest tylko jednorazowy przypadek, czy czekają nas wreszcie korzystne zmiany w prawie podatkowym.
Ewelina, foto: Free-Photos / Pixabay